13/11/2017
Prowadzenie biznesu sezonowego wymaga od przedsiębiorcy najwyższego stopnia mobilizacji. W krótkim okresie trzeba bowiem zrealizować strategię często niemniej złożoną niż roczne plany niektórych firm. Zajmując się od ponad 30 lat zarządzaniem firmą, miałem okazję obserwować dziesiątki sezonowych biznesów, z których jedne odnosiły spektakularne sukcesy, a inne kończyły się fiaskiem. Co powinien wiedzieć przedsiębiorca, który planuje podbić latem rynek w swojej branży?
Chociaż właściwy okres w sezonowym biznesie trwa tylko kilka miesięcy, to odpowiednie przygotowywanie się do niego zajmuje znacznie więcej. Poza tym cały plan działań musi być bardzo dokładny i doskonale przemyślany. W tak krótkim okresie nie ma miejsca na błędy. Załóż różne scenariusze (zarówno te dobre, jak i te złe, ambitne, i mniej ambitne) i przygotuj się na jak największą ilość możliwości.
Według badania U.S. Bank przyczyną upadku 82% biznesów jest problem z płynnością finansową. To szczególnie poważne zagrożenie w przypadku nieregularnego napływu środków. Pamiętać trzeba także o tym, że sam rachunek dochodów i rozchodów nie jest wcale kluczowy. Pieniądze w biznesie potrzebne są bowiem nie tylko w odpowiedniej wysokości, ale także w odpowiednim czasie.
Według portalu hubworks.com 88% przedsiębiorców, określając cele na 2017 rok, wskazało zwiększenie zaangażowania wśród podwładnych. Nic dziwnego – zaangażowani pracownicy to klucz do sukcesu w każdej branży. Ich odpowiedni dobór nie jest łatwą sprawą i w dużych korporacjach na co dzień zajmują się tym całe działy. W przypadku biznesu sezonowego masz bardzo mały margines błędu – także jeśli chodzi o dobór ludzi.
Nie będzie szansy na nadrobienie mniejszych dochodów w kolejnych miesiącach, dlatego sezonowy plan finansowy musi być uszczelniony z każdej strony. Zastanów się, gdzie możesz poszukać oszczędności. Jeśli z danego sprzętu będziesz korzystać tylko w jednym sezonie, warto pomyśleć o zakupie używanego lub wypożyczeniu. W miarę możliwości unikaj jednak jednorazowych rozwiązań.
Alternatywne źródło finansowania powinno znaleźć się w strategii przygotowywanej miesiące przed początkiem sezonu. Przyczyna tego jest prosta – dobry biznesman ma zawsze z tyłu głowy również czarny scenariusz. Stawiając wszystko na jedną kartę, zwiększa się ryzyko konsekwencji, jakie możemy ponieść.
Aby utrzymywać aktualnych klientów oraz zdobywać nowych, firma musi ciągle szukać nowych rozwiązań. A to jest nie tylko kosztowne, ale również długotrwałe, co w biznesie sezonowym ma kluczowe znaczenie. Zastast wdrażać więc samodzielne rozwiązania, których opracowanie pochłonie mnóstwo czasu i pieniędzy, warto szukać partnerów biznesowych i nawiązywać współpracę. To bardzo opłacalny model.
Trudnym – bo kosztownym i wymagającym czasu – zadaniem jest pozyskiwanie nowych klientów. Dlatego przedsiębiorcy stawiający na krótki sezon powinni w pierwszej kolejności wykorzystać prostsze rozwiązanie – poszerzenie oferty dla obecnych klientów. Dzięki temu można efektywnie rozwijać dochód i biznes, nie ponosząc od samego początku dużych kosztów ani ryzyka.
Koniec sezonu nie oznacza końca wysiłków firmy i jej pracowników. Teraz należy bowiem uporządkować formalności, dokonać wszelkich rozliczeń i podsumowań, a także wstępnie rozpocząć przygotowania do przyszłego roku. Może to być na przykład spisanie na świeżo pomysłów i spostrzeżeń, które przydadzą się w kolejnym sezonie.
Alain Kaj
Inventage